Autor |
Wiadomość |
klimatplus |
Wysłany: Śro 12:32, 21 Gru 2016 Temat postu: |
|
Do wytwórni pasztetów przyjechała kontrola z sanepidu.
Insektor pyta:
- Czy ten pasztet z zająca jest naprawdę z zająca?
- Tak, ale prawdę mówiąc dodajemy jeszcze koninę.
- A w jakich proporcjach?
- Pół na pół... Jeden zając, jeden koń. |
|
|
runek |
Wysłany: Pią 11:21, 16 Gru 2016 Temat postu: |
|
W 2040 roku pod wieżowcem stoi grupa ludzi i krzyczy:
- ODDAJCIE NASZE PIENIĄDZE!!!
W pewnej chwili z okna wychyla się Cezary Pazura i krzyczy:
- Bogdan mówi spier.....! |
|
|
probioanimalia.pl |
Wysłany: Czw 11:47, 08 Gru 2016 Temat postu: |
|
Biznesmen tłumaczy swojej żonie najnowszy interes:
- Podpisujemy umowę na trzy lata. On daje pieniądze ja doświadczenie.
- No, a co będzie za trzy lata?
- On będzie miał doświadczenie a ja pieniądze... |
|
|
trew |
Wysłany: Śro 11:48, 07 Gru 2016 Temat postu: |
|
W dyskotece rozmawiają dwie osoby:
- Wspaniale tańczysz.
- Ty też.
- Wspaniale obejmujesz.
- Ty też.
- Wspaniale całujesz.
- Ty też.
- Mam na imię Darek.
- O Boże! Ja też. |
|
|
ustudio.pl |
Wysłany: Sob 15:56, 26 Lis 2016 Temat postu: |
|
Ewa w raju nie usłuchała zakazu Stwórcy i za namową węża zerwała jabłko z drzewa. Za ten czyn została wraz z Adamem wyrzucona za bramę raju. Na odchodne Ewa usłyszała głos z góry:
- Za ten czyn zapłacisz krwią!
Po kilku dniach Ewa natknęła się na tego samego węża, który ją namówił do zerwania jabłka i mówi:
- Przez Ciebie teraz będę musiała płacić krwią!
- Oj, nie marudź! - mówi wąż. - Wynegocjowałem Ci to w dogodnych miesięcznych ratach. |
|
|
tadex.com.pl |
Wysłany: Wto 15:19, 15 Lis 2016 Temat postu: |
|
Facet spędza popołudnie u kochanki. Niespodziewanie do domu wraca mąż. Kochanka szybko bierze worek ze śmieciami, daje stojącemu w drzwiach mężowi i mówi:
- Kochanie proszę cię wynieś śmieci.
Facet w tym czasie wymknął się niepostrzeżenie, i idąc, w drodze do domu myśli o swojej kochance w samych superlatywach: "Ta moja kochanka jest inteligentna, sprytna, ale ona to wymyśliła".
Wchodzi do domu, a tu żona daje mu worek ze śmieciami i mówi:
- Kochanie, proszę wynieś te śmieci.
Facet nic nie mówiąc bierze worek, idzie w kierunku śmietnika i mruczy do siebie pod nosem: "ku**a mać, cały dzień w domu siedzi i nawet śmieci nie wyniesie...". |
|
|
mungo.biz |
Wysłany: Pon 11:41, 07 Lis 2016 Temat postu: |
|
Przychodzi baba do lekarza z poparzonymi uszami...
- Co się stało? Pyta lekarz
- Prasowałam ubrania, zadzwonił telefon, więc go natychmiast odebrałam...
- Rozumiem. A drugie ucho?
- Chciałam od razu zadzwonić na pogotowie... |
|
|
Halina25 |
Wysłany: Czw 10:52, 18 Sie 2016 Temat postu: Dowcipy |
|
Działkowiec pyta sąsiada:
- Co tam wczoraj za święto mieliście, tak wszyscy tańczyliście?
- Dziadek ul przewrócił. |
|
|